bajka
jest koniec lutego i coś się zmienia
z plant znikają chochoły miasto zakwita
w powietrzu wiszą ładne dni choć nie mogą spaść
bo ty tu jesteś
dlatego idź nie odwracaj głowy nie wracaj
wcześniej spłać rachunki sumienia
za połamane taborety dziesięć lat umierania
dom stanie się lżejszy o parę trzasków będziesz daleko
a gdy kiedyś przystawisz ucho do ziemi
usłyszysz tupot stóp syna i to będzie dla ciebie
złagodzenie wyroku
opowiem mu jeszcze (by nie zapomniał)
że poszedłeś jak jaś do krajów ciepłych
by odtajało ci serce
dzieci wierzą w bajki
Komentarze
Prześlij komentarz